Zgodnie z planem

Zgodnie z planem

Zwycięstwem 2:1 zakończył się ostatni mecz ligowy Powiśla z Jaguarem Gdańsk. Gospodarze dopisali tym samym na swoje konto czwartą wygraną i z piętnastoma punktami plasują się na siódmym miejscu w tabeli.

Powiśle Dzierzgoń - Jaguar Gdańsk 2:1 (1:1)

(Myścich 23, Mateusz Pietrzyk 58 - Kozłowski 9)

POWIŚLE: Kacprowicz - Orłowski, Maciej Pietrzyk, Krysiński, Maluchnik - Mateusz Pietrzyk, Gajewski (Górak 69), Gutorski (Galeniewski 64), Myścich, Sobieraj (Felski 60) - Lewandowski

JAGUAR: Brejwo - Pietruszewski, Dembek, Rzepnikowski, Espersen, Garczewski, Szuba (Partyka 46), Filas (Gołębiewski 46), Kozłowski, Zalow (Moroz 65)

Żółte kartki: Felski, Galeniewski, Myścich - Dembek, Pietruszewski

Podopieczni Piotra Rucińskiego mogli objąć prowadzenie już w pierwszej minucie tego meczu. Mateusz Pietrzyk zagrał na prawej flance, w pole karne, a strzał Patryka Lewandowskiego zdołał obronić bramkarz.

Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się już w dziewiątej minucie, kiedy to goście przeprowadzili kontrę, wykorzystali nasze złe ustawienie w defensywie, w efekcie czego piłkę zagraną wzdłuż pola karnego w siatce umieścił zamykający akcję Nikodem Kozłowski.

Na odpowiedź na szczęście nie musieliśmy długo czekać. W 23 min. ponownie akcję prawą stroną przeprowadził Mateusz Pietrzyk. zagrywając ponownie w pole bramkowe. Tam ponownie strzelał Lewandowski i ponownie górą był golkiper, ale wobec dobitki Piotra Myścicha nie miał już nic do powiedzenia.

Na prowadzenie udało się wyjść dwanaście minut po przerwie, jak się później okazało był to ostatni gol w tym spotkaniu. Indywidualną akcją popisał się Myścich, który minął kilku zawodników rywala, a piłkę po jego dograniu z najbliższej odległości w siatce umieścił Mateusz Pietrzyk.

W ostatnich fragmentach tego meczu najlepszą okazję na podwyższenie miał jeszcze Artur Galeniewski, lecz jego uderzenie głową z kilku metrów wybił z linii obrońca Jaguara.

Powoli zaczynamy się przyzwyczajać, że z silniejszymi rywalami gramy dużo lepiej niż z drużynami z dolnej części tabeli. Z Jaguarem posiadaliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy tego przełożyć na większą ilość goli i spokojniejszą wygraną. W naszych poczynaniach widać było dużo chaosu i niedokładności. Na szczęście cel w postaci trzech punktów został zrealizowana. Jeżeli w takim stylu mamy, co tydzień punktować, to jesteśmy za.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości