Dobre widowisko

Dobre widowisko

Remisem zakończyła się ligowa, domowa potyczka Powiśla z Kaszubią Kościerzyna. Oba zespoły zdobyły, po jednym golu. Kibice zgromadzeni w sobotę na stadionie, na pewno nie mają czego żałować, bowiem obejrzeli bardzo dobre zawody, dwóch drużyn bardzo dobrze zorganizowanych, chcących grać piłką.

Pierwsze 25 minut należało do gości. Następnie inicjatywę przejęli biało-zieloni, którzy stworzyli sobie trzy dobre okazje do zdobycia gola:

- po akcji Piotra Sobieraja piłkę z linii wybił obrońca.

- Patryk Lewandowski zagrał wzdłuż bramki niestety zabrakło kogoś, kto postawiłby kropkę nad 'i'

- strzał z dystansu Mateusza Pietrzyka nieznacznie minął słupek.

Po zmianie stron podopieczni Piotra Rucińskiego dalej mieli przewagę, która została udokumentowana golem. Była 59 minuta meczu, wywalczyliśmy korner. Ze stałego fragmentu gry dośrodkował Mateusz Pietrzyk, z piłką minął się bramkarz przyjezdnych i ta bezpośrednio wpadła do bramki.

Niestety od momentu trafienia do siatki, oddaliśmy inicjatywę gościom z Kościerzyny, którzy szybko zdołali wyrównać. Pięknym strzałem z dystansu popisał się Tomasz Tuttas.

Kaszubia szła za ciosem i dążyła do strzelenia drugiej bramki. Kilka razy groźnie było po dośrodkowaniach z rzutów rożnych, na szczęście za każdym razem udało się zażegnać niebezpieczeństwo. Raz  na wysokości zadania stanął Kacprowicz parując uderzenie zmierzające na dalszy słupek.

Pomimo, że rywale w ostatnich fragmentach  zawodów osiągnęli przewagę, to piłkę meczową w doliczonym czasie gry miało Powiśle. Po rzucie z autu piłka trafiła do Witkowskiego, którego nieczysty strzał spadł pod nogi Mateusza Pietrzyka. Grucha w dogodnej sytuacji, mając przed sobą golkipera strzelił tylko w boczną siatkę. Szkoda

Podział punktów, jest jak najbardziej sprawiedliwy, co przyznali po spotkaniu obaj trenerzy. Sobotni mecz mógłby służyć za wizytówkę czwartoligowych rozgrywek. Za niespełna tydzień, kolejna ciężka przeprawa, ponownie gramy z drużyną, która jeszcze w tym sezonie nie przegrała, czyli z GKS Przodkowo. Miejmy nadzieję, że tym razem także, po dobrzej grze uda się zdobyć punkty.

POWIŚLE: Kacprowicz - Orłowski Ż, Maciej Pietrzyk, Lepczak Ż, Maluchnik (Galeniewski 78) - Mateusz Pietrzyk, Gajewski Ż (Górak 71), Krysiński, Myścich Ż (Witkowski 90), Sobieraj - Lewandowski

KASZUBIA: Pupka-Lipiński - Wąs, Siemko (Hański 55), Formela, Jaroszek - Rychłowski (Januszewski 60), Wenta Ż (Troka 46), Śmietanko Ż, Sikora (Krauze 60 Ż), Dziadkowiec, Tuttas

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości